Tkaniny w wyższej cenie pochodzą z Unii Europejskiej i są szczególnie dobrej jakości.
Staraliśmy się, by nazwy kojarzyły się z kolorem tkaniny
Rzeczywisty kolor jedwabnej tkaniny jest opalizujący, jedwabisty, pełen uroku, nie ma w sobie sztucznego połysku jaki czasem pojawia się na zdjęciu ani nie jest matowy.
Jedwab lekko opalizuje, co stwarza trudność oddania wiernie jego kolorów, które zmieniają się w zależności od oświetlenia.
Kolor rzeczywisty może lekko odbiegać od zdjęcia ze względu na różnice postrzegania barw przez człowieka.
Oprócz tego jakość zdjęć jest uzależniona m.in. od możliwości aparatu i od kalibracji Twojego monitora oraz jakości przetworników karty graficznej.
Przedstawione tu zdjęcia możliwie najlepiej oddają ich barwy.
Jedwabne satyny charakteryzują się przepięknym, subtelnym połyskiem po jednej stronie i eleganckim równym matem po drugiej.
Można tworzyć kreacje wykorzystując grę świateł na elementach projektu wykrojonych z tkaniny tego samego koloru, bowiem strona błyszcząca jedwabnej satyny inaczej
odbija światło w zależności od kierunku krojenia tkaniny, a strona matowa sprawia wrażenie ciemniejszej od błyszczącej.
To stwarza duże możliwości przy projektowaniu odzieży.
Zastosowanie
Bielizna - dzienna i nocna (strona błyszcząca jest bardzo przyjemnie odczuwana przez skórę), bluzki i sukienki, ubranka do chrztu, ubranka dziecięce.
Szermezy uniwersalne są wymarzone wręcz na piżamy i koszulki nocne - najprzyjemniej używać gładkiej strony do ciała, a matowej jako wierzch.
Taka bielizna nocna jest nie tylko szalenie wygodna, ale również sprzyja poczuciu bliskości między partnerami. Jedwab przyjmuje temperaturę ciała, partner nie czuje bariery materiału.
To tkanina doskonała na elegancką i szalenie wygodną pościel, szczególnie poduszki i kołdry. Jasiek z satyny i maseczka na oczy wygładzają twarz.
Jedwabne satyny są w dotyku bardzo przyjemne, gładkie, miękkie, wiotkie - po prostu czuje się ich delikatność dla ciała, strona gładka jest jak dotyk wody w tropikalnym morzu.
Jakie inne rodzaje tkanin jedwabnych pasują do satyn ?
Jasne kolory wymagają podszewki. Na podszewkę jedwabną najczęściej używany jest habotai -
kliknij tutaj.
Dla uzyskania ciekawego efektu można łączyć satynę z szyfonem. Pracują podobnie. Jako tkaninę dodatkową cienką najlepiej stosować szyfony -
kliknij tutaj.
Satyny z naturalnego jedwabiu są przepiękną i nieskończenie miłą w dotyku podszewką dla sukni, peleryn, czy płaszczy z jedwabnego weluru -
kliknij tutaj.
Dobre rady dotyczące szycia
Zawsze przed szyciem z tkanin naturalnych, należy je zdekatyzować - wyprać i wyprasować. Chyba, że w wyrobie gotowym będą prane chemicznie, to nie jest to konieczne.
Satyna w szyciu nie lubi być poprawiana. Do szycia należy używać igły ostrej, najlepiej nowej do każdego projektu (łatwo widoczne są wszelkie zaciągnięcia).
Wszystkie elementy wykroju powinny być krojone w tym samym kierunku, wtedy odbijają światło w ten sam sposób, dzięki temu nie wystąpi cieniowanie,
chyba że chcemy ten efekt wykorzystać. W takim projekcie powstaje wrażenie części jaśniejszych i ciemniejszych w tym samym kolorze.
Pielęgnacja
Jedwabne satyny uniwersalne spokojnie można prać w wodzie - w pralce, albo ręcznie. Jedwab nie lubi tarcia i długiego moczenia w wodzie, dlatego lepiej prać na krótkim programie. Można prać w temperaturze wyższej niż 30 stopni, ale krótko i w osłonie.
Najbezpieczniej prać w siatkach do prania. Siatki oferowane przez nas są zaprojektowane specjalnie do jedwabiu mają podwójną ściankę z delikatnych włókien, zapobiegają tarciu o inne rzeczy. Zapraszamy do poczytania i kupienia - kliknij tutaj.
Najlepiej do prania jedwabiu używać orzechów piorących (nie do białych) lub specjalnego płynu do prania - kliknij tutaj.
Ale można też wyprać w samej wodzie, jeśli tekstylia nie są zbyt brudne lub z dodatkiem octu, czy soku z cytryny, albo z dodatkiem aspiryny.
Można prać w pralce, najlepiej w 30 stopniach i odwirowywać. My odwirowujemy nawet na wysokich obrotach, chodzi o jak najszybsze wysuszenie.
Można suszyć w suszarce na suszeniu tkanin sztucznych, lepiej krótko, tylko dla rozprostowania tkaniny. Krótkie podsuszanie jest korzystne w pielęgnacji jedwabiu, ułatwia prasowanie lub nawet pozwala go uniknąć.
Jeśli chcemy prać ręcznie, to pierzemy przez wyciskanie, nie wolno trzeć. Po wypłukaniu w praniu ręcznym powiesić z wodą do obcieknięcia, zwykle na kilkanaście minut. Gdy z jedwabiu nie kapie woda - rozwiesić w stanie jak najbardziej zbliżonym do kształtu gotowego produktu, bowiem jedwab jest higro-plastyczny - zachowa kształt nadany w stanie wilgotnym. Prasowanie będzie łatwiejsze lub w ogóle nie będzie to konieczne.
Jedwab jest też termo-plastyczny. Tzn. zapamiętuje kształt nadany pod wpływem temperatury. Wbrew temu co często można przeczytać, prasowanie jedwabiu nie jest trudne. Można prasować go na wyższych temperaturach i wtedy nie trzeba dociskać żelazka. Łatwe zapamiętywanie kształtu pod wpływem temperatury może powodować powstawanie nierówności, ale to nie problem. Podczas prasowania trzeba pamiętać, żeby po przeprasowaniu kawałka unieść materiał lekko do góry - schłodzić go. Wtedy nie porobią się fałdki, zagniecenia,
"górki, dołki". To proste. Wystarczy popróbować. Lepiej satynę prasować po stronie matowej, choć nie jest to wymagane. Trzeba uważać na krople kapiące z żelazka z parą.
Jeśli coś się nie uda to nie jest problem. Zawsze można przepłukać i odwirować, wyprasować już z dobrym skutkiem
Pranie chemiczne jest zalecane przy eleganckich kreacjach (wtedy nie dekatyzujemy tkaniny przed szyciem).
*Uwagi
Do prania jedwabiu NIGDY NIE UŻYWAJ SODY lub środków piorących z DODATKIEM SODY. Soda - sodka niszczy białko.
Uświadom sobie, że sodka jest dodawana do mięsa, żeby szybciej się ugotowało - rozrywa włókna białkowe w mięsie.
Z jedwabiem robi to samo. Jedwab prany z sodką lub proszkiem do prania będzie osłabiony i szybko będzie się darł.
Jedwab wbrew pozorom, to odporne włókno. Jedwab to nie poliester, który raz wyprany na zbyt wysokiej temperaturze, źle wyprasowany jest do wyrzucenia.
Jedwb da się uratować. Wystarczy wyprać i wyprasować go po raz drugi.